-Skąd wy wiecie o Leo ?? -pytałam-No co ty ?!!!! nie wierz ,że to super piosenkarz ?? W naszym gimnazjum zawsze wygrywał zawody muzyczne. -tłumaczyła jedna z nich.
-Co ?? Ale on nie chodził nigdy do naszego gimnazjum.... - odpowiadałam z zastanowieniem.
-No tak ,nie chodził ale zostawał tu zapraszany. Ma tyle nagród i do tego jest taki piękny... -powiedziała jedna z nich. Ale przecież to nie możliwe !!! On mówił ,że nie ma znajomych.... ,że nikt go nie lubi... Czy to możliwe ?? pocałowałam chłopaka ,który jest oszustem i kłamcą ?? Zamurowało mnie. Nawet nauczyciele zaczęli mnie lubić. Chciałam dowiedzieć się coś więcej ale postanowiłam ,że resztę ustalę z chłopakiem.
Od razu po szkole zadzwoniłam do niego by się z nim umówić. Pytał się mnie czy nie chce iść z nim na jakieś miasto,kino czy inne atrakcje... To było oczywiste ,że chłopak chciał mnie przekupić !! ale przecież czemu akurat mnie ? przecież byłam biedną dziewczyną z okolicy.... Odmówiłam atrakcji i poprosiłam żebyśmy spotkali się na podwórku. Po jakiejś godzinie spotkałam się z chłopakiem :
-O T.I skarbie jak miło cie widzieć !! - mówił i próbował mnie przytulić ale ja nie pozwoliłam mu
-T.I czemu mnie odrzucasz ? chciałem cie tylko przytulić -tłumaczył. Rozpłakałam się ,walnęłam chłopaka w twarz i zaczęłam mówić :
-Okłamałeś mnie ! Okłamałeś ! Jesteś po prostu rozpieszczonym ,bogatym idiotą !!
-Ale przecież.... co ja ci zrobiłem ??
-Nie no oczywiście.. kłamstwa to nic takiego !!!
-Kochanie.. kiedy cie okłamałem ?
-Nie mów tak do mnie gnoju ! Okłamałeś mnie. !! Mówiłeś ,że nie masz nic ,nikogo ... Że jesteś nikim ! A tu okazuje się ,że to ty jesteś tym super piosenkarzem .Chciałeś mnie przekupić...
-Co ty mówisz !!! Jestem piosenkarzem ,ale czy to źle ?? Chciałem ci sprawić przyjemność bo wiedziałem ,że nigdy tego nie miałaś..
-Nie mogłeś mi powiedzieć ,że jesteś sławnym piosenkarzem ?
-A co sławni są gorsi ???
-Nie !! Po prostu ja myślałam ,że jesteś kimś innym... Podawałeś się za osobę ,którą nie jesteś.
-Ale T.I !!! Nie okłamałem cie !!
-Wierz co.. nie zadawaj się ze mną.. z nami koniec. Nie chce cie widzieć na oczy.Nigdy -odpowiedziałam i poszłam
-T.I stój !!!! - krzyczał ale to nic nie dawało. Wróciłam zapłakana do domu. Niall był tam z Harrym .
Pytali co się stało. Powiedziałam im ,że Leo to rozwydrzony bachor i mocno przytuliłam kuzyna.
-Nie martw się . - mówił mi Harry
-yyy... wiecie co ja idę do kolegi.. to zostawiam was samych !! -mówił Niall i poszedł .
-Nie Niall stój !! - krzyczałam ale nie zwracał uwagi.
-Niall no co ty !! ? - krzyczał Harry
-Musicie porozmawiać... -tłumaczył się Niall i poszedł. Nie zatrzymywaliśmy już go ale wtedy zaczęłam rozmowę z Harrym już na poważnie.. Bardzo chciałam się tego dowiedzieć.
-Harry czy ty... czy ty .Pamiętasz mnie ?
-Myślę ,że jesteś osobą którą kiedyś znałem... Ale nie wiem czy to ty.
-Harry.... Miałam kiedyś brata ,przyjaciela ,który miał na imię Harry. Byłam z nim taka związana ale on musiał wyjechać. Ale gdy tylko cie zobaczyłam ,pomyślałam ,że to ty.
-T.I ....to ty ??
-Nie wierze ...Harry ? Po tylu latach ?!!!! -wskoczyłam mu na ramiona i zaczęłam płakać.
-T.I !!!!! Jak ja za tobą tęskniłem. !
-Kocham cie bracie !!! Nareszcie ,nareszcie mogę to powiedzieć jeszcze raz ! Harry, dlaczego wróciłeś ?
-Wróciłem, myślałem ,że cie spotkam. Chciałem też rozwinąć moje zainteresowania muzyczne.. Gdy wyprowadziliśmy się z moją matką od ojca i wprowadziliśmy się do nowego mieszkania u babci ,tam . To zacząłem pracować. Pracowałem w piekarni z moją ciocią. Zarabiałem na dom tutaj. Marzyłem by tu wrócić. Wróciłem. Tutaj jest też lepsza szkoła ,w której lepiej się rozwinę , no i oczywiście bardzo chciałem cie spotkać.
-Słuchaj Leo.. to w waszej szkole on bardzo gwiazdorzy ?
-Wygrał każde zawody muzyczne... Nikt nie próbuje stawić mu czoła jako wokalista.
-A ty ??
-Ja ? Ja nie potrafię śpiewać !!!!
-Pamiętam ,kiedyś tak ładnie zaśpiewałeś mi jedną piosenkę..
-Nie prawda.. T.I nie, ja nie umiem.
-Pokażesz mi ? Zaśpiewasz mi jeszcze ??
-T.I no nie wiem... - przyszedł Niall razem z Liamem.
-Liam !! -wydarł się Harry.
-Cześć ! -przywitał się gość. Poszliśmy na górę i Niall zaczął grać na gitarze i sobie podśpiewywać
Chłopcy poszli do domu . Niall i ja poszliśmy zjeść kolacje.. Dużo rozmawialiśmy na temat tego czy odważy się pokonać Leo w zawodach muzycznych . Irlandczyk tłumaczył mi ,że nie chce sam występować. Namawiałam go na to ,że ja grała bym na gitarze. Ale on się nie zgadzał. Pomyślałam ,że zapiszemy go na dodatkowe zajęcia muzyczne w liceum.....
Poszliśmy spać...............................
Jezu cudne! <333
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta :D
Zapraszam do mnie http://loolopowiadaniao1d.blogspot.com/
następne pliss ta część jest cudna
OdpowiedzUsuńNareszcie! :D
OdpowiedzUsuńNie mogłam się doczekać. :D
Boże,ale ten Leo jest głupi. :P
Jak się ucieszyłam, że Harry ją pamięta. :D
Czekam na następną część. :D
Zapraszam do mnie:
http://Imaginy-o-one-direction-story.blogspot.com
http://Love-in-paris-story.blogspot.com
http://Opowiadaniao1dstory.blogspot.com
Ps. Przepraszam za spam :D
Niati <3
jest nareszcie nie mogłam się doczekać ! :) yea zasrany leo zniknął , zasrany leo zniknął :) sory ale strasznie się jaram :)czekam na dalszą część mam nadzieję że ona będzie z Harrym :)
OdpowiedzUsuńJa pierdole *.* Kocham Cię dziewczyno!! <3 Zajebiście piszesz! *.* Pisz jak najszybciej dalszą część :**
OdpowiedzUsuńChcę już następny rozdział! Czekam :)
OdpowiedzUsuńJa odchodzę już od zmysłów :D
OdpowiedzUsuńCzekam na 8 część od wczoraj :(
Dzisiaj wchodzę i dalej nie ma :(
Please! Please! Dalej! :D
Dodaj jeszcze dzisiaj :P
Niati <3
Nie wierzę....
OdpowiedzUsuńPłaczę od 6 części...
:'(
Kocham tego bloga !
http://ally-nika.blogspot.com/
Cudne - cudne! :D
OdpowiedzUsuń